Ocalić od zapomnienia

Wrzesień, jak co roku budzi bolesne wspomnienia, przypomina o największej i najkrwawszej z dotychczasowych wojen, skłania do głębokich refleksji. W tym roku mija 70 lat od wybuchu II wojny światowej, jakże bolesnych dla naszego narodu wydarzeń. Odchodzą od nas bezpośredni świadkowie tamtych dni, ofiary hitlerowskiej machiny zagłady. W pamięci ludzi zacierają się powoli, nie tylko koszmarne sceny z rozstrzeliwań ludności cywilnej, eksterminacji więźniów w obozach zagłady, ale także bohaterskie postawy i czyny wielu Polaków. Byli wśród nich czechowiccy i dziedziccy harcerze. Ta kilkunastoletnia młodzież spod znaku lilijki, przed którą otwierało się życie, wierna harcerskiej przysiędze, stanęła do obrony Ojczyzny. O tych faktach nie wolno zapomnieć, tym bardziej, że wiele bohaterskich czynów zaczyna ginąć w mrokach niepamięci.
W trakcie tworzenia tego artykułu towarzyszyło mi przesłanie, tak pięknie przedstawione w wierszu przez hm Genowefę Maga.

 

Ocalić od zapomnienia

Trzeba pamiątki dawnych lat,
by z trudu harcerskich przeżyć
w historii pozostał ślad.
Choć starań wymaga to wiele
I nam już sił brak-
Tak działać nam wszystkim trzeba,
By o tym wiedział świat,
że skauci są, byli i będą-
chociaż się zmieni czas-
bo są potrzebni ludziom:
jak środowisku las,
jak ziemi słońce i woda,
a strudzonemu wiatr,
jak pokój całemu światu,
a zakochanym kwiat.
To co myśmy przeżyli-
harcerze wczorajszych już zdarzeń-
niech z kart choć wyczytają
i włączą do swych marzeń
ci młodzi, co po nas przyjdą
i trud podejmą działania.
By historię harcerskiej prawdy
ocalić od zapomnienia.

 

Z historii harcerstwa.

 

Na początku XX wieku na ziemie polskie będące pod władzą Habsburgów docierają z Anglii idee Baden-Powella skautingu czyli harcerstwa. Początki skautingu w Czechowicach wiążą się z rozpoczęciem w 1910 roku działalności przez Polską Szkołę Wydziałową (Obecnie SP5), której celem było wychowanie młodzieży w polskim duchu narodowym. Była to pierwsza tego typu placówka w powiecie bielskim i druga na Śląsku. Według Eugeniusza Kopcia autora książki Pt. „Szkice z przeszłości Czechowic-Dziedzic” oraz przekazu Jana Polaka zawartego w ankiecie historycznej Hufca, to właśnie w tej szkole powstała pierwsza drużyna harcerska. Jan Polak stwierdził, ze drużyna istniała już w roku szkolnym 1911/1912 i liczyła około 20 uczniów. Prowadzili ją: Tadeusz Woleński i Karol Mazurek. Harcerze nosili bluzy koloru zielonego, takie same chusty, kapelusze typu skautowskiego z odchylonym rondem i biało-czerwona różą.
O istnieniu harcerstwa w Dziedzicach może świadczyć zapis, który w swej pracy pt. „Przyczynek do dziejów ZHP w Cieszynie” zamieścił dr Ludwik Kohutek. Napisał on, że po wybuchu I wojny światowej (1914 rok) w Dziedzicach powstał pluton złożony z ochotników, w większości z członków skautowskiej, miejscowej drużyny. Po złożeniu przysięgi, pluton ten 25 sierpnia wyruszył z gospody J. Stryczka do Cieszyna i tam został włączony do batalionu Śląskiego Legionów Polskich. W okresie już niepodległej Polski, w 1921 roku Hufiec ZHP w Cieszynie rozważał sprawę odbudowy harcerstwa w Dziedzicach. Leopold Gilman nauczyciel Szkoły Powszechnej w Dziedzicach potwierdził fakt istnienia w 1922 rok szkolnej drużyny harcerskiej.
Rozkwit harcerstwa w Czechowicach i Dziedzicach datuje się na 1928 rok. Wtedy też drużyny zostały podporządkowane Hufcowi w Bielsku, który wchodził w skład Śląskiej Chorągwi Harcerzy w Katowicach. Inicjatorem powstania nowych drużyn harcerskich była młody nauczyciel Stanisław Dutka. W 1928 roku założył w Szkole Powszechnej IV drużynę harcerską im. J. Bema oraz Koło Przyjaciół Harcerstwa. Przez pewien czas był drużynowym drużyny im. ks. J. Londzina przy Szkole Powszechnej w Dziedzicach oraz drużyny w Szkole Wydziałowej w Czechowicach. W 1934 roku założył i poprowadził drużynę harcerzy przy Szkole Powszechnej III na Lipowcu oraz gromadę zuchową. Od 1936 roku pracował w szkole w Mazańcowicach, ale z harcerzami Czechowic i Dziedzic nie zerwała kontaktu. W latach 1936-1939 jako członek Komendy Hufca Bielsko pełnił funkcję namiestnika zuchowego Czechowic i Dziedzic.

 

Ocalić od zapomnienia


Zastęp harcerski pod Pomnikiem Wolności w Dziedzicach (lata międzywojenne). Drugi od prawej stoi St. Dutka.

Stanisław Dutka urodził się 24 marca 1909 roku w Komorowicach Krakowskich. W latach 1924-1928 uczęszczał do Seminarium Nauczycielskiego w Białej Krakowskiej i tam też wstąpił do drużyny harcerskiej im. A. Mickiewicza. Pracując w szkołach jako nauczyciel zakładał drużyny harcerskie i gromady zuchowe. Wychował wielu instruktorów, którzy po nim przejmowali harcerską młodzież. W czasie II wojny światowej był więziony przez hitlerowców (18.09 do 22.12 1939 roku), a następnie został wywieziony do obozu koncentracyjnego w Dachau. Później przeniesiono go do Mauthausen Gusen, gdzie przebywała aż do wyzwolenia obozu w maju 1945 roku. Po powrocie wrócił do pracy w szkole i działalności harcerskiej. Był postacią nietuzinkową, w swym środowisku-cieszył się ogromnym szacunkiem. Odszedł na „Wieczną Wartę” 12 sierpnia 1988 roku.

 

W 1933 roku, z podupadłej drużyny harcerskiej przy Szkole Powszechnej IV staraniem Rodziny Kolejowej powstała drużyna im. Bronisława Pierackiego. W 1936 roku z drużyny tej wyodrębnił się zastęp wodniaków, który nieco później przekształcił się w VII Drużynę Skautów. W 1932 roku w rejonie Szkoły Powszechnej II na Grabowicach, Robotnicze Towarzystwo Opieki nad Dziećmi założyło Czerwone Harcerstwo ideowo związane z Polską Partią Socjalistyczną. Samodzielny Zastęp harcerski w Zabrzegu powstał w 1935 roku. W 1937 roku został przekształcony w drużynę harcerską im. ks. Józefa Londzina. Powstała także gromada zuchowa.

 

Ocalić od zapomnienia


Harcerze, kadra instruktorska, przyjaciele Harcerstwa pod Pomnikiem Wolności w dziedzicach -3 maj 1929 rok.

Ocalić od zapomnienia

1938 rok-defilada przed Pomnikiem Wolności w Dziedzicach. Harcerzy dziedzickich prowadzi Mieczysław Łaszczok.

Działały także drużyny harcerskie żeńskie.

 

Pierwsza z nich powstała w 1932 roku przy Szkole Powszechnej w Dziedzicach. W Szkole Powszechnej I w Czechowicach drużyna harcerek i gromada zuchowa powstała też w 1932 roku. W tym samym roku rozpoczęła również działalność drużyna i gromada zuchowa w Szkole Powszechnej II w Czechowicach-Grabowicach. Od 1933 roku zaczęła działać Kolejowa Drużyna Harcerek i gromada zuchowa. W 1934 roku zaczęto tworzyć drużynę w Szkole Powszechnej IV w Czechowicach. W Szkole Powszechnej III w Czechowicach Lipowcu drużynę i gromadę zuchową utworzono w 1938 roku. W Zabrzegu w 1937 roku w Szkole Powszechnej powstała drużyna harcerek, a przy Szkole Powszechnej II w Ligocie (Miliardowice) gromada zuchowa.
1 września 1938 roku utworzono Hufiec Żeński dla Czechowic i Dziedzic, a jego komendantką została Wanda Mrózek.

 

Ocalić od zapomnienia

1938-drużyna harcerek.

Harcerze w obliczu wojny.

 

Wobec coraz bardziej widocznego zagrożenia Polski ze strony hitlerowskich Niemiec, Naczelniczka Harcerek hm. Maria Krynicka wydała rozkaz nakazujący rozpoczęcie przygotowań do obrony kraju. Starsze harcerki były przygotowywane do pełnienia służby: w łączności, sanitarnej, gospodarczej, opieki nad dziećmi. Jednym z ośrodków gdzie takie szkolenia prowadzono była Szkoła Instruktorek Harcerskich na Buczu koło Górek Wielkich. Dziewczęta zostały także przeszkolone przez miejscowych lekarzy w zakresie udzielania pierwszej pomocy.
24 września 1938 roku powołano Pogotowie Harcerek. W Hufcu Żeńskim Czechowice-Dziedzice komendantką Pogotowia została phm Wanda Mrózek. Jego siedzibą był budynek szkoły Powszechnej III na Lipowcu. W lipcu 1939 roku harcerki kopały rowy strzeleckie wzdłuż drogi wiodącej do rafinerii. Pełniły dyżury w punktach sanitarnych mieszczących się każdej szkole. Stanisława Janik obsługiwała punkt obserwacyjny zorganizowany w Urzędzie Gminy w Dziedzicach, który uległ likwidacji 2 września 1939 roku.
Harcerze z drużyny działającej przy Szkole Powszechnej w Dziedzicach zostali przeszkoleni w zakresie pierwszej pomocy oraz obrony przeciwlotniczej. To oni obsługiwali przeciwlotniczy punkt obserwacyjny usytuowany w Szkole Powszechnej w Dziedzicach, który był połączony z punktem odbiorczym w Urzędzie Gminy.

 

Wojna

 

Po wybuchu wojny w 1939 roku harcerki otrzymały zadanie ratowania książek z bibliotek szkolnych i publicznych. Książki zabierały do domu i ukrywały je u krewnych i znajomych. Ratowały cenne pomoce naukowe oraz harcerski sprzęt. Z narażeniem życia pomagały jeńcom polskim, których znaczną ilość Niemcy umieścili na terenie brykietowni w Dziedzicach. Zbierały wśród mieszkańców Czechowic, Dziedzic, Żebraczy, Ligoty, Bronowa artykuły spożywcze i prowadziły dożywianie jeńców. Dostarczały im równie leki, udzielały pomocy sanitarnej, pisały listy do rodzin, udzielały informacji, dostarczały cywilnych ubrań. Gdy Czechowice i Dziedzice zostały wcielone do III Rzeszy terror okupanta jeszcze bardziej się nasilił. Prowadzenie działalności konspiracyjnej było bardzo niebezpieczne, a każde wyjście z domu mogło być ostatnim. Mimo to harcerki pod kierownictwem swej hufcowej Wandy Mrózek zaczęły prowadzić tajne nauczanie, roznosiły ulotki. Pomagały rodzinom aresztowanych w 1940 roku Polaków podczas akcji skierowanej przeciw polskiej inteligencji pod kryptonimem „Noc i mgła”. Po uruchomieniu obozu w Oświęcimiu w maju 1940 roku prowadziły zbiórkę żywności i leków dla więźniów.

 

Ocalić od zapomnienia

 

Wanda Mrózek urodziła się 19 września 1911 roku w Boguminie na Zaolziu. Ucząc się w Seminarium Nauczycielskim w Białej Krakowskiej, w 1927 roku wstąpiła do szkolnej drużyny harcerskiej im. Emilii Plater. W latach 1930-1938 pracowała jako nauczycielka w szkole w Łaziskach i tam prowadziła drużynę harcerską im. Królowej Jadwigi. Od 1938 roku podharcmistrzyni. W 1938 roku przenosi się do Czechowic i podejmuje pracę w Szkole Powszechnej III na Lipowcu. Zakłada tam drużynę harcerską i gromadę zuchową. Pełniła funkcję hufcowej Hufca Harcerek, była także komendantką Pogotowia Harcerek. Po wybuchu wojny kierowane przez nią harcerki zabezpieczyły biblioteki, ratowały sprzęt, pomagały polskim jeńcom wojennym, roznosiły bibułę, prowadziły tajne nauczanie, zbierały żywność i leki dla więźniów obozu oświęcimskiego, przygotowywały paczki dla polskich oficerów w obozach jenieckich między innymi w Oflagu II B. Aresztowana przez Niemców 1 czerwca 1942 roku została przewieziona do obozu karnego w Goryczkach. Mimo trudnych obozowych warunków również zorganizowała tajne nauczanie dla dzieci tam przebywających. Szczęśliwie przeżyła obóz. Po powrocie do domu w 1945 roku podjęła pracę Szkole Podstawowej nr 4 w Czechowicach gdzie objęła również opiekę nad drużyną harcerską. Do końca życia angażowała się w pracy na zrzec lokalnej społeczności. Odeszła na „Wieczną Wartę” 28 marca 1992 roku.
 
„Nie umiera ten,
Kto trwa w pamięci
I sercach żywych”.

 

Wojenne losy harcerzy były różne. Wojna odebrała im poczucie bezpieczeństwa, ale nigdy nie odebrała nadziei. Walczyli w armii polskiej i partyzantce, działali w konspiracji.
Pierwszy wers hymnu harcerskiego brzmi:
”Wszystko co nasze Polsce oddamy”
Ci młodzi ludzie podjęli walkę w imię wolności, ofiarując Ojczyźnie to co mieli najcenniejsze-własne życie. Niech obchodzona 70 rocznica wybuchu II wojny światowej stanie się okazją do przypomnienia tych młodych bohaterów spod znaku lilijki, którzy odeszli w tą straszną wojnę na „Wieczną Wartę.”

 

Alojzja Hyla (29 lat) – zginęła w obozie w Oświęcimiu w 1944 roku
Stanisława Janik (23 lata) – zmarła w 1941 roku po ciężkich przeżyciach
Tadeusz Basilides (19 lat) – poległ w obronie ojczyzny 8 września 1939 roku w Pietrzykowicach koło Tarnowa.
Kazimierz Bocian (20 lat) – rozstrzelany w obozie w Oświęcimiu w 1943 roku
Stefan Bocian (25 lat) – zginłą podczas ewakuacji więźniów z Oświęcimia w 1945 roku
Franciszek Borgieł ( w 1939 roku miała 18 lat)- zginął zastrzelony przez esesmana w czasie próby ucieczki podczas ewakuacji obozu w Jaworznie k/ Rybnika
Marian Grzyb (25 lat) – zastrzelony przez policjantów na dworcu w dziedzicach 1 listopada 1939 roku.
Tadeusz Hyla (w 1939 roku miała 19 lat) – ostatnia wiadomość o nim pochodzi z obozu koncentracyjnego w Mysłowicach z sierpnia 1944 roku.
Władysław Antoni Kieloch (25 lat) – zginął w obozie w Oświęcimiu w 1944 roku.
Zbigniew Krótki (20 lat) – został stracony w 1945 roku podczas ewakuacji obozu w Buchenwaldzie.
Leopold Leśniawa (30 lat) – w 1942 roku zamordowany podczas masowej egzekucji w Cieszynie.
Mieczysław Łaszczok (20 lat) – rozstrzelany w Starym Bielsku w listopadzie w 1939 roku.
Erwin Marekwica (23 lata) – zginął w 1944 roku w bitwie pod Monte Cassino
Zbigniew Piernik (19 lat) – zginął podczas bombardowania w 1944 roku.
Otto Schubert (23 lata) – zmarł na tyfus w 1942 roku w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu.
Władysław Sokół (21 lat)- walczył w oddziale AK, zginał w akcji bojowej w 1944 roku we wsi Biała nad Dunajcem.
Kazimierz Sznapka (19 lat) – walczył oddziale AK, zginął w akcji bojowej w 1944 roku w Łabowej.
Roman Żoczek (24 lata)- zmarł w październiku 1939 roku z ran odniesionych w bitwie pod Kockiem

Barbara Pająk


Źródła
1. Zofia Maresz, Kartki dziejów Szkoły Podstawowej nr 5 w Czechowicach-Dziedzicach dawnej Szkoły Wydziałowej, Czechowice-Dziedzice 1995.
2. Eugeniusz Kopeć, Szkice dziejów Czechowic-Dziedzic, Czechowice-dziedzice 1977.
3. Praca zbiorowa, Wydarzenia i fakty z dziejów ZHP w Czechowicach-Dziedzicach. Czechowice-dziedzice 1987.
4. Materiały dostarczone przez phm Zdzisławę Kobiela.